Pomidory i alienacja
Słyszeliście o walutach lokalnych? To taki bardzo ciekawy koncept, który działa (nie wiem jak to wygląda obecnie) miejscami w USA i we Francji, Hiszpanii czy Grecji. W Polsce były próby zaimplementowania takiego rozwiązania ale chyba niestety żaden nie odniósł sukcesu, pomimo pewnej popularności “banków czasu” matek. Jakieś 20 lat temu nawet ze znajomymi próbowaliśmy coś podobnego stworzyć. Zdaje się że w Polsce z jakiś przyczyn nie udało się stworzyć żadnego trwałego systemu waluty lokalnej czy to w formie LETS czy banków czasu.
